Dzień 2. Sopot – Stegna. 56 km.

8 lipca 2010 r. Sopot - Gdańsk - Wiślinka - Sobieszewo - Świbno - Mikoszewo - Jantar - Stegna.     Namiot zwinęliśmy dość sprawnie, jak na pierwszy raz po tak długiej przerwie. Śniadanie zjedliśmy na polu, korzystając z dobrze zaopatrzonego sklepu i ruszyliśmy do Gdańska, zobaczyć piaskowe figury. 8 zł od osoby i można pooglądać … Czytaj dalej Dzień 2. Sopot – Stegna. 56 km.

Dzień 4. Olsztyn. 0 km.

9 lipca 2013     Plan na ten dzień odpoczynku był bardzo skomplikowany. Jechać do centrum Olsztyna i zobaczyć to co chcemy, a nie to co się da. Byliśmy w Olsztynie rowerami w 2008 roku i od tego czasu dużo pozostało nam w głowie.     Śniadanie przywiozłem ze sklepu rowerem. Smakowało jak nie wiem co. Zawsze, … Czytaj dalej Dzień 4. Olsztyn. 0 km.

Dzień 10. Kraków. 0 km.

16 lipca 2007     Rankiem stwierdziłem, że utraciłem mojego Leathermana. Wieczorem, zostawiłem go przed namiotem. Oczywiście, że zapomniałem go zabrać do namiotu przez zapomnienie! Była to dla mnie duża strata, gdyż był to prezent od znajomego Amerykanina. Swoją drogą, było to pierwsze pole namiotowe, na którym coś nam zginęło. I dlaczego padło na Kraków… … Czytaj dalej Dzień 10. Kraków. 0 km.

Dzień 13. Mikołajki – Giżycko. 4 km.

21 lipca 2006 Rowery też zaokrętowano.              Wstaliśmy, zwinęliśmy obóz pojechaliśmy do centrum zjeść śniadanie. Skorzystaliśmy z usług lokalu gastronomicznego, tuż przy amfiteatrze. Serwują gotowe śniadania za 10 zł w ramach szwedzkiego stołu. Jakość – może być.             Zaraz po śniadaniu przypłynął nasz statek. Zaokrętowaliśmy się dzięki pomocy uprzejmych marynarzy. Rowery z ładunkami powędrowały na … Czytaj dalej Dzień 13. Mikołajki – Giżycko. 4 km.

Dzień 8. Augustów – Rudawka – Mikaszówka. 62 km.

16 lipca 2006 Augustów ~~~~ Studzieniczna – Czarny Młyn – punkty:130,0, 128,5, 127,4, 129,0 i 125,2 – Gruszki – Rudawka – Śluza Kudrynki - Rygol – Mikaszówka.             Gdy wstałem, zaszokowała mnie ilość namiotów, które rozbite zostały w nocy. Musiałem spać jak zabity, skoro nie słyszałem, kiedy je rozstawiali. Natomiast nie mogłem wyjść z podziwu, … Czytaj dalej Dzień 8. Augustów – Rudawka – Mikaszówka. 62 km.

Dzień 2. Połczyn Zdrój – Rekowo. 52 km.

20 lipca 2005 Połczyn-Zdrój – Ogartowo – Stare Dębno – Tychowo – Tychówko – Tyczewo – Świelino – Dargiń – Grzybnica – Karsina – Osetno – Rekowo     Słońce od samego rana. Śniadanie, zwijanie apartamentów i w drogę. Zrazu asfaltową do Tychowa. Tam czekał na nas, od kiedy się urodziliśmy, Trygław. Leżał sobie i czekał, … Czytaj dalej Dzień 2. Połczyn Zdrój – Rekowo. 52 km.

Dzień 1. Oleszno – Połczyn Zdrój. 55 km.

19 lipca 2005 Oleszno - Mielenko Drawskie - Gudowo - Linowno - Kosobudki - Darskowo - Złocieniec - Cieszyno - Szlak Zwiniętych Torów - Połczyn Zdrój.     W tym roku rowerkowanie całkiem inne niż do tej pory. Dołączył do nas nasz przyjaciel - Krzysztof. Mieliśmy razem dojechać do Ustki. Krzysiek dorowerowywał do rodziny, a my … Czytaj dalej Dzień 1. Oleszno – Połczyn Zdrój. 55 km.

Dzień 1. Oleszno – Stara Dobrzyca. 55 km.

19 lipca 2004 r. Oleszno - Mielenko Drawskie - Jankowo - Kumki - Zbrojewo - Bonin - Łobez - Łobżany - Prusinowo - Poradz - Bełczna - Starogard - Stara Dobrzyca.     Paweł, po swojej pierwszej komunii, kupił sobie rower.  Jego pierwszy rower do jazdy terenowej miał 18 przełożeń i był amortyzowany z przodu i … Czytaj dalej Dzień 1. Oleszno – Stara Dobrzyca. 55 km.