Dzień 16. Sopot – Oleszno. 51 km.

22 lipca 2009 r. Sopot – Gdańsk Runowo Pomorskie – Węgorzyno – Storkowo - Studnica – Ziemsko – Oleszno Etap Przyjaźni. Ostatni raz zwinęliśmy obóz i skonsumowaliśmy śniadanie na łonie natury. Noo, może do śniadania posłużyliśmy się stolikiem i krzesełkami dostępnymi na polu namiotowym. Dzisiaj mieliśmy wsiąść w pociąg i zakończyć nasze rowerkowanie.     Wróciliśmy … Czytaj dalej Dzień 16. Sopot – Oleszno. 51 km.

Dzień 15. Hel – Sopot. 18 km.

21 lipca 2009 r. Hel - Gdynia - Sopot. Dramatyczny desant. Obudził nas wiatr. Właściwie to był wicher. Poszedłem spojrzeć na zatokę i ... zaniemówiłem. Pierwsze, co przyszło mi do głowy, to czy w taką zawieruchę pływają statki!!! Na zatoce był sztorm!!!     Spakowawszy nasze obozowisko, podjechaliśmy do upatrzonego dzień wcześniej baru na śniadanie. Nasz … Czytaj dalej Dzień 15. Hel – Sopot. 18 km.

Dzień 14. Odargowo- Hel(l). 69 km.

20 lipca 2009 r. Odargowo – Dębki – Karwia - Jastrzębia Góra – Rozewie – Chłapowo – Cetniewo - Władysławowo – Chałupy – Kuźnica - Jastarnia – Jurata – Bór - Hel(l) Road to Hel(l).     Tym razem od rana była piękna pogoda. Śniadanie, zakupione w sklepie, zjedliśmy w pokoju. Spakowaliśmy się i pożegnaliśmy z … Czytaj dalej Dzień 14. Odargowo- Hel(l). 69 km.

Dzień 13. Odargowo. 0 km.

19 lipca 2009 r. Spotkanie z Diabłem.     Nigdy nie uważałem liczby 13 na pechową. Zawsze przynosiła mi szczęście. Tego jednak, trzynastego dnia podróży, od rana padał rzęsisty deszcz i nie sposób było ruszyć w drogę. Do tego zawiewało całkiem mocno. Postanowiliśmy więc przedłużyć pobyt o jeden dzień. Niestety nasz pokój był już zarezerwowany. Poszedłem … Czytaj dalej Dzień 13. Odargowo. 0 km.

Dzień 12. Łeba – Odargowo. 50 km.

18 lipca 2009 r. Łeba - Latarnia Stilo - Lubiatowo - Szklana Huta - Osieczki - Białogóra - Dębki - Odargowo. Piorunem tuż obok!!!     Obudził nas znowu słoneczny dzień. Wiem, że czasami niedobrze jest narzekać ale jak jest czegoś za dużo, to nawet przyjemnie jest troszeczkę pomarudzić. No to pomarudziliśmy na upał od samego … Czytaj dalej Dzień 12. Łeba – Odargowo. 50 km.

Dzień 11. Łeba. 0 km.

17 lipca 2009 r.     Zapewniam Was, że Łebie nigdy nie brakuje atrakcji. Nawet jeśli pada deszcz, można alternatywnie spędzić trzy dni. My, chcieliśmy Pawłowi pokazać najciekawsze miejsca w jeden dzień. Niestety, mogę też śmiało powiedzieć, że jest to także najdroższa nadmorska mieścina, w jakiej nam przyszło wypoczywać!     Postanowiliśmy pojechać na Górę Łącką. Niby … Czytaj dalej Dzień 11. Łeba. 0 km.

Dzień 10. Chmielno – Łeba. 48 km.

16 lipca 2009 r. Chmielno – Kożyczkowo - Mirachowo – Palestyna – Ameryka - Bunkier "Ptasia Wola" – Kobylasz – Linia - Popowo  - Lębork Łeba. Łiki Chłedzo? Guma nr 2 i quiz.     Po śniadanie pojechałem rowerem do sklepu w Zaworach. Mogłem kupić co chciałem, ale niestety nie przyjmowali zapłaty kartami, a jedynie gotówką. … Czytaj dalej Dzień 10. Chmielno – Łeba. 48 km.

Dzień 9. Szarlota- Chmielno. 48 km.

Szarlota – Kościerzyna – Sikorzyno – Szymbark – Wieżyca – Piekło – Niebo - Kolano – Ostrzyce – Brodnica Dolna - Złota Góra – Ręboszewo - Zawory – Chmielonko - Chmielno – Zawory. 15 lipca 2009 r. Błędnikiem po oczach.     Tego dnia mieliśmy się rozstać. Nasz team dzielił się znowu na dwie drużyny. Krzysiek … Czytaj dalej Dzień 9. Szarlota- Chmielno. 48 km.

Dzień 8. Bytów – Szarlota. 60 km.

14 lipca 2009 r. Bytów – Pomysk Wielki – Pomysk Mały - Soszyca – Żukówko - Jamno – Parchowo - Parchowski Młyn – Zdunowice – Ogonki - Gostomie – Wieprznica - Szarlota. Katastrofa wypadkowa.     Zrobienie śniadaniowych zakupów wypadło na mnie. A może sam chciałem? Nie pamiętam. Zjedliśmy w świetlicy. Potem dowiedzieliśmy się, że mogliśmy … Czytaj dalej Dzień 8. Bytów – Szarlota. 60 km.

Dzień 7. Dębnica Kaszubska – Bytów. 39 km.

13 lipca 2009 r. Dębnica Kaszubska – Strzegomino - Konradowo – Świelubie – Klęskowo - Gałąźnia Mała –  Krosnowo - Osieki – Niedarzyno - Bytów. Reality show.     Spaliśmy w piątkę w domku, któremu nadano imię Kamila. Od jednej z córek właścicieli. Drugi domek, okupowany przez inną rodzinę nazwano Julia. Tak naprawdę nie chciało mi … Czytaj dalej Dzień 7. Dębnica Kaszubska – Bytów. 39 km.

Dzień 6. Ustka – Dębnica Kaszubska. 50 km.

12 lipca 2009 r. Ustka – Wodnica – Pęplino – Wielichowo – Strzelino – Słupsk - Krępa Słupska - Lubuń  - Skarszów Dolny - Dębnica Kaszubska. Doliną Słupii do Raju.     Dzisiaj miało nastąpić to „Wielkie Połączenie” i nasz team miał rozrosnąć się do niebotycznych rozmiarów, czyli powiększyć się o dwóch amatorów pedałów. A propos … Czytaj dalej Dzień 6. Ustka – Dębnica Kaszubska. 50 km.

Dzień 5. Ustka. 0 km.

11 lipca 2009 r. The Best Team.     Właśnie w Ustce nasz team miał się rozrosnąć. Ale zanim, konieczne było dokonanie niezbędnych napraw. Udaliśmy się więc do sklepu rowerowego. Tak się złożyło, że to był ten sam sklep, w którym parę lat wcześniej zakupiłem pompkę do roweru i która z nami od tamtego lata podróżuje, … Czytaj dalej Dzień 5. Ustka. 0 km.

Dzień 4. Darłówko – Ustka. 45 km.

10 lipca 2009 r. Darłówko – Wicie – Jarosławiec - Ustka. Guma nr 1.     Po pieszej wyprawie do sklepu, przygotowaliśmy śniadanie na trawie. Posileni, zwinęliśmy obóz i zapakowaliśmy się do sakw. Wyjeżdżając z pola, zagadnąłem 28-calaków dokąd jadą. Odpowiedzieli, że do Ustki. Okazało się jednak, że podróżują tylko głównymi i asfaltowymi  drogami. No cóż… … Czytaj dalej Dzień 4. Darłówko – Ustka. 45 km.

Dzień 3. Mielno – Darłówko 42 km.

9 lipca 2009 r. Mielno – Unieście – Łazy – Iwięcino – Bielkowo – Dąbki – Bobolin - Darłówek "Drogą dla miejscowych".     I znowu upał od samego rana. Za to z niesamowicie silnym wiatrem, który na jeziorze Jamno popędzał zgrzywiałe i spore fale. Na szczęście dla nas, gnał je na wschód.     Śniadanie zakupione … Czytaj dalej Dzień 3. Mielno – Darłówko 42 km.