19 i 20 lipca 2006 W tych dniach postanowiliśmy po prostu wypoczywać, jak normalni, leniwi turyści. Odwiedziliśmy więc plażę miejską, gdzie musieliśmy rozglądać się nieco dłużej za miejscem do leżenia. W Wagabundzkiej pralce automatycznej wypraliśmy nasze ciuchy. Byliśmy też w hotelu Gołębiewski. Tam Ania odwiedziła Studio Zdrowia i Urody - SPA, po raz pierwszy … Czytaj dalej Dzień 11 i 12. Mikołajki. 0 km.
Dzień 11 i 12. Mikołajki. 0 km.
