Dzień 3. Bogatynia – Zgorzelec. 38 km.

10 lipca 2018 r.

Link widokowy do przejechanej trasy.

Polska z góry – Łużyce Górne (seria 3, odc. 2) – niesamowite widoki.

Bogatynia – Działoszyn – Bratków – Krzewina Zorzelecka – Ostritz – Leuba – Hagenwerder – Weinhübel – Görlitz – Zgorzelec

    Po śniadanie poszedłem na pieszo. Dzień wcześniej obczailiśmy sklepy i rankiem szedłem „w ciemno”. Kuchnia była wspólna, jak i miejsce do spożywania posiłków. Zaparzyłem herbaty z cytryną, a potem cukru, cukru chciałem dosypać. Okazało się, że w cukierniczce zostało trochę na dnie i to mocno skawalonego. Zacząłem skrobać. Wtedy z innego pokoju wyszła kobieta i zaczęła także przygotowywać śniadanie dla siebie i swojego partnera. Uskrobawszy cały cukier do czysta, zużyłem połowę, choć byłem przekonany, że herbaty nie będzie za bardzo „czuć” cukrem i zapytałem sąsiadkę, czy także ma zamiar używać cukru. Odparła, że tak. No to opowiedziałem o cukrowej niespodziance i zostawiłem resztę dla niej. Podziękowała. Także za to, że nie zużyłem od razu całego i pomyślałem o sąsiadach. Śniadanie smakowało nam jak nigdy!!!

    Objuczyliśmy rowery i ruszyliśmy na północ, na Niemcy. Wjechaliśmy na drogę wojewódzką nr 352. Najpierw był ścieżka rowerowa, ale przy elektrowni Turów się skończyła. Zaczął się długi i mozolny podjazd pod Księżą Górę. Nachylenie nie było spore, ale długość góry już tak. Do tego co chwilę przejeżdżały tiry. Na szczęście jezdnia była szeroka i mieliśmy dla siebie trochę miejsca, ale ciarki przechodziły nam po plecach co chwila. W połowie Księżej Góry, naprzeciwko wielkiej szklarni stanęliśmy, by zrobić zdjęcia na „dziurę” w ziemi od północnej strony. Widok jest nie-sa-mo-wi-ty.

2018-07-10 09.44.39

2018-07-10 10.22.18

    Przejeżdżając przez Działoszyn, mieliśmy zajechać na słynne w tej części Polski golonki. Było jednak za wcześnie, a nadto nie chciało się nam zjeżdżać ostro w dół, po to by wracać. Pojechaliśmy dalej. Niespodziewanie dostałem propozycję pracy na 1,5 etatu!!! Odmówiłem.

2018-07-10 10.37.37

    W Bratkowie stanęliśmy na chwilę, a potem zjechaliśmy z szosy 352, w stronę granicy Polsko-Niemieckiej. Z dużej góry zjechaliśmy do samej Nysy Łużyckiej i dojechaliśmy do stacji kolejowej Krzewina Zgorzelecka, przez którą po polskiej stronie, jeżdżą niemieckie koleje. Wczoraj się nawet dziwowaliśmy, gdy w szynobusie zapowiedzieli stację w niemieckim, a potem w polskim języku! Teraz wróciliśmy tu na rowerach. Polskę i Niemcy łączył metalowo-drewniany most pieszo-rowerowy. Po Niemieckiej stronie dziurawy płot i słupki graniczne. Ruch zerowy.

2018-07-10 11.03.10

Wjechaliśmy zatem w Niemcy jak w masło! W Ostritz rozpoczęła się nasza przygoda z szlakiem rowerowym Odra-Nysa, który chcieliśmy pokonać po niemieckiej stronie. Chcieliśmy na „własne koła” porowerkować po słynnych niemieckich ścieżkach.

    Od razu najechaliśmy na asfaltową ścieżkę rowerową, oddzieloną od szosy i przebiegającą nawet przez szczere pola. Szczęki nam opadły, ale te w rozdziawionych naszych gębach, a nie przy rowerach!

2018-07-10 11.25.25

Tacy byliśmy szczęśliwi, że nie zjechaliśmy na ścieżkę wzdłuż jeziora Besdorfer. Kontynuowaliśmy po wschodniej stronie torów, a podczas małego postoju, posililiśmy się nieco.

    Do Görlitz wjechaliśmy spod mostu kolejowego. Piękny widok od spodu.

Ten pokaz slajdów wymaga włączonego JavaScript.

Potem przejechaliśmy przez nadrzeczny bulwar. Tam zobaczyliśmy nasz hotel po drugiej stroni Nysy i pojechaliśmy do centrum Görlitz. Zauważyliśmy też tramwaj, który kursował po obu stronach granicy.

Ten pokaz slajdów wymaga włączonego JavaScript.

    Hotelik nad Nysą nie posiadał miejsc dla rowerów. Za zgodą Pani z recepcji wtargałem je na drugie półpiętro. Pokój niestety nie był wielki, ale nie jesteśmy znowu tacy wybredni. W namiocie było zawsze mniej miejsca. Zabukowaliśmy hotel na następny nocleg w Łęknicy i ruszyliśmy na posiłek do restauracji na parterze. Potem na ponad 5-cio kilometrowy spacer po Zgorzelcu. Długo rozmawialiśmy o jakości niemieckiej ścieżki rowerowej…

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s